Targi, targi i… po targach…
Tymczasem zapraszam na relację z tych największych targów wnętrz.
Biznesowe targi wnętrz zakończyły się kilka dni temu. A to, co było w nich najważniejsze, to to, że się odbyły. To, że mogliśmy się spotkać, porozmawiać, nacieszyć oczy…
Ja przywiozłam cały bagaż nowych doświadczeń, pięknych chwil i ważnych rozmów. Klika firm skradło moje serce (jedne zawodowo, inne prywatnie), a kilka kontakty. Z mojego punktu widzenia było warto i interesująco…
Dziś chcę, niejako w ramach podsumowania, pokazać wam kilka kadrów. Ich wybór jest mocno subiektywny, jednak mam nadzieję, że i wy znajdziecie w nich piękno, wizje i nie jedną inspiracje dla siebie…